Dogrywki


Z bliżej już nie pamiętanego powodu nie nakręciliśmy na Jurze sceny przejęcia przez demona. Gdzieś kołacze mi się w głowie, że operator, Cezary, twierdził, że lepiej to dograć na zielonym tle i obrobić w Afer Effects. Osobiście (Krzysiek Studziński) nie jestem fanem CGI i staram się je ograniczyć, jednak z jakiegoś powodu brakowało tej kluczowej dla filmu sceny. Cezary użył swoich magicznych zdolności (aka znajomości) i załatwił wstęp do studia z green screenem. W ten sposób w 1h dograliśmy tą scęnę, którą później Cezary wzbogacił efektami komputerowymi. Niestety, z perspektywy uważam, że powinniśmy byli to zrobić tradycyjną metodą transfokacji (zoom out z jednoczesnym przybliżeniem kamery).



Druga dogrywka, wg mnie ciekawsza, nie była opisana w pierwotnym scenariuszu. Był taki pomysł, ale nie spisany. Jednak podczas pracy nad montażem okazało się, że idealnie by było, gdyby całą historię opowiadał Fabron, główny bohater i przyjaciel Conana, z perspektywy lat. Tak jak to miało miejsce i w Conan The Barbarian z Arnoldem Schwarzeneggerem. Poszukaliśmy interesujących mężczyzn z dużym doświadczeniem życiowym i w efekcie znaleźliśmy Jacka M. Kowalczyka. Na tą dogrywkę znów pojechaliśmy do Zawiercia, do Karczmy u Stacha i tym razem nagraliśmy to w czteroosobowej ekipie. Przyznam, że były to najszybsze i najefektywniejsze zdjęcia podczas projektu. Być może dlatego, że byliśmy już w miarę doświadczeni, a być może dlatego, że jednak nadmiar ludzi na planie zdjęciowym nie służy efektywności. Otrzymaliśmy fajną i klimatyczną scenę otwierającą, okraszoną dodatkowo wspaniałą mapą zrobioną przez Adriana Jakuboze i poprawioną graficznie przez Joannę Wolską.



Ads

Copyright © 2015 All Rights Reserved

Blogger Templates Designed by Templatezy